wtędy

~ salceson który mamy gotować wkłada się do wrzącej wody. by go dobrze ugotować trzeba pilnować aby woda w której jest salceson nie wrzała lecz aby była około 70 stopni gorąca

~ scena żeby było taniej w tym samym czasie co inne

~ schody trzeszczą a marszczy spódnica

~ skarpa pręży grzbiet to skwer imieniem wodiczki wyspa syren i nigdzie kończące się pastwisko nienapewno w centrum warszawy

~ skórki przed siekaniem należy wychłodzić w zimnej wodzie by się nie zlepiały lub też można je siekać gorące ale wtedy trzeba je zaraz rozmieszać z mięsem. zastygnięte zlepiają się i trudno je rozmieszać

~ słońce z przegryzioną szyją
błękitu

~ smród niepowtarzalny ambitny samouk wciąż się dokształca

≈ przebiega splatanie wątków, niekończenie żadnego, przeskakiwanie myśli bo dobrze jest powiedzieć co jest doskonałe dwa razy a nawet trzykrotnie – z ewangeli empedoklesa

~ spowiedzi, ktośkto nie znika w tajemnicy

≈ przebiega stalin na inspekcji w kinie miły antystalinowski. odprowadzałem go przez krzaki chyba na kreml – sen białoszewskiego

≈ przebiega starszy prawnik żaneta lewandowska z łodzi włada językiem angielskim

~ stąpa
przepaść
istotą

~ stosem doświadczeń
skłonność do rosy
być mieć
przeleżeć niedzielę

~ stół
cycki
bezgłowego

~ strach ma ogon i żadnego początku
samolot

~ super ją pakuje w buzie

~ surowa cebula przed snem poprawia cerę

~ syreny wyją

~ szczur nie goni samochodów a białko zwija się w kłąb

~ szyby zamarzają a ludzie świecą oczami

~ środa
dłoni
osa

~ ścieżką bez warg
rasową obrożę
być mieć
merdać ja z szerokim uśmiechem

∆ światło bez wpada

~ świetnie rozłożone nogi

~ świnie szepczą a śpiewacy jedzą